Zagraniczne zwolnienia od pracy

Coraz częstszym zjawiskiem jest praca zdalna świadczona również zza granicy. Choć rozwiązanie takie może rodzic pewne komplikację w zakresie podlegania ZUS oraz PIT, to jednak są pracodawcy którzy mimo wszystko decydują się na tę formę zatrudnienia.  

 

W przypadku gdy pracownik świadczący pracę zdalną z terenu innego kraju zachoruje, zasady postępowania ze zwolnieniami L4 są nieco inne niż w przypadku polskich dokumentów. W przypadku polskich zwolnień dokumentem uprawniającym pracownika do wynagrodzenia z powodu choroby jest elektroniczne zwolnienie lekarskie (e-ZLA) lub wydruk odpowiedniego formularza z systemu PUE ZUS. Prawo do wynagrodzenia zostanie zachowane również w przypadku wystawienia odpowiednika tych dokumentów przez lekarza za granicą. Problemem jaki się pojawia w praktyce jest natomiast to, że nie istnieje żaden zintegrowany lub ogólnodostępny system, który pozwoliłby na wgląd do takich zagranicznych zwolnień lekarskich lub na automatyczne uzyskanie prawa do wynagrodzenia lub zasiłku na tej podstawie.

 

Niezbędne jest zatem posiadanie i przedłożenie pracodawcy dokumentu w wersji papierowej i tylko taki dokument stanowi podstawę usprawiedliwienia nieobecności w pracy i wypłaty odpowiedniego wynagrodzenia.

 

Polskie przepisy określają zasady wystawiania dokumentów L4 w tym daty jego wystawiania (maksymalnie do 3 dni wstecz z pewnymi wyjątkami); może się jednak okazać, że przepisy wg których zaświadczenie zagraniczne zostało wystawione, regulują te sprawy odmiennie; w takim przypadku wydaje się, że należy jednak ocenić zwolnienie w zakresie daty ważności przez pryzmat polskich a nie zagranicznych przepisów.

 

Informacja o niezdolności do pracy powinna być przekazana pracodawcy niezwłocznie, m.in. zgodnie z zapisami regulaminu pracy (jeżeli został przyjęty), a samo zwolnienie dostarczone w formie papierowej.