Skracanie odpoczynku tygodniowego

Jak wynika ze stanowiska MRiPS z dnia 07 października 2021r., nadgodziny nie mogą być uzasadnieniem do skrócenia odpoczynku z 35 godzin do minimum 24 godzin, jeśli podstawą ich polecenia nie jest awaria lub akcja ratownicza. MRiPS wskazało na katalog trzech sytuacji, gdy można skrócić odpoczynek i katalog ten należy uznać za zamknięty, a nie mieszczą się w nim „szczególne potrzeby pracodawcy”, które w praktyce najczęściej są powodem polecania pracy nadliczbowej na podstawie art. 151 kodeksu pracy.

 

Zdaniem ministerstwa, „pracownikowi w każdym tygodniu przysługuje prawo do co najmniej 35-godzinnego, nieprzerwalnego odpoczynku obejmującego co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku dobowego (art. 133 par. 1 k.p.). Krótszy wymiar wspomnianego wyżej odpoczynku (obejmujący jednak nie mniej niż 24 godziny) dotyczy generalnie tylko:

– pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem pracy,

– przypadków konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego,

ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii, oraz

– przypadków zmiany pory wykonywania pracy przez pracownika w związku z jego przejściem na inną zmianę, zgodnie z ustalonym rozkładem czasu pracy (art. 133 par. 2 w zw. z art. 132 par. 2 k.p.).

 

W pozostałych przypadkach niezapewnienie pracownikowi minimalnego, 35-godzinnego, nieprzerwanego odpoczynku tygodniowego – także jeżeli następuje to w wyniku polecenia pracownikowi wykonywania pracy w godzinach nadliczbowych przypadających w czasie, który powinien być dla niego czasem odpoczynku – stanowi naruszenie przepisów o czasie pracy, zagrożone karą grzywny (art. 281 par. 1 pkt 5 k.p.)”.