Kontrole PIP w 2020r; leasing pracowniczy

Niejeden pracodawca zastanawia się, czy jego firma będzie objęta kontrolą PIP; dla wielu taka wizyta jest zaskoczeniem. Niekiedy inspektorów niejako „zaprasza” do pracodawcy skarga pracowników, ale bywają i takie kontrole, które są po prostu wynikiem rutynowej i planowej pracy Inspekcji.

 

Zgodnie z opublikowanymi przez PIP informacjami, w 2020 r. Inspekcja zamierza przeprowadzić 72 tys. kontroli. Działania kontrolne obejmą obszary, gdzie występuje najwięcej zagrożeń, m.in. budownictwo. Inspekcja będzie też badać, czy umowy cywilnoprawne nie są zawierane w warunkach właściwych dla umowy o pracę. Sprawdzi ponadto przestrzeganie przepisów o czasie pracy w korporacjach.

W 2020 r. przewidziane będą kontrole w zakładach opieki zdrowotnej mające na celu ograniczenie wpływu zagrożeń związanych z przygotowywaniem, podawaniem i przechowywaniem leków cytostatycznych. W programie uwzględniono też kontrole ukierunkowane na eliminowanie działań szkodliwych czynników biologicznych w gospodarce komunalnej oraz na ograniczenie zagrożeń w zakładach rolnych i leśnictwie. Plan zadań długofalowych na lata 2019-2021 zakłada objęcie szczególną formą nadzoru zakładów pracy, w których wystąpiły wypadki przy pracy albo występuje narażenie na czynniki o działaniu rakotwórczym lub mutagennym.

 

W 2020 r. Państwowa Inspekcja Pracy zaplanowała ponadto 56 kontroli, których celem ma być badanie wypożyczania zatrudnionych (leasing pracowników). Chodzi o sprawdzenie, czy w ten sposób obie strony nie obchodzą przepisów o pracy tymczasowej. O tym, że ta jest coraz częściej zastępowana outsourcingiem, przekonuje sama Inspekcja (w sprawozdaniu z działalności za 2018 r.).
Jeśli inspekcja uzna, że w danym przypadku nie chodzi wcale o zlecanie usługi do wykonania przez pracowników usługobiorcy (legalny leasing/outsourcing pracowniczy), lecz o zwykłe wypożyczanie do pracy w firmie, to będzie mogła wykazać obchodzenie prawa. W takim przypadku, za świadczenie usług pracy tymczasowej bez wpisu do rejestru agencji zatrudnienia grozi grzywna do 100 tys. zł. Z kolei 30 tys. zł wynosi maksymalna sankcja za kierowanie pracownika do firmy wypożyczającej ponad limit wskazany w przepisach o pracy tymczasowej.